ADHD- to zespół powołany do życia przez gitarzystę, Marka Kądzielę, który zaprosił do współpracy swoich przyjaciół, znakomitych muzyków z Danii, Niemiec i Polski.

Rudi Mahall, Andreas Lang i Kasper Tom stanowią naprawdę wybuchową mieszankę doświadczenia z młodością, na dodatek się wydaje, że wspomniane ADHD dopiero się zaczyna u nich ujawniać, przekładając na sposób grania jazzu.
Proszę nie interpretować tego, co napisałem, jako negacji ich zdolności, albo krytyki obranego przez nich kierunku muzycznego.
Nie chodzi o swoistego rodzaju wahanie, wynikające z potrzeby natychmiastowej zmiany swojego stylu, jakby wszystko, co grali dotychczas stanowiło rozdział wyeksplatowany do końca. Raczej mam na myśli energię, która ich wręcz roznosi.

Na dodatek to prawdziwie europejska, stojąca na najwyższym poziomie improwizacja!

W tej muzyce nie ma odrobiny przypadkowości, tym bardziej chaosu.
Wiem o tym, bo dostałem od Marka Kądzieli próbkę możliwości zespołu, z niesamowicie melodyjną, uspokojną również harmonicznie kompozycją – co nie oznacza, że łatwą do zagrania.

Muzycy zespołu ADHD twierdzą, że nazwa powstała z przekory.
Hmm, prawdę mówiąc wielkiej przekory, biorąc pod uwagę, że podobno to pojęcie zostało wymyślone, czyli wziąte znikąd.
Ok, może nie istnieć nawet sama nadpobudliwość, ale oni na pewno są dowodem na pojawienie się prawdziwego ADHD. Aby się przekonać, proszę samemu się wybrać na koncert:

22.05 – “Przechowalnia” w Łodzi, godz. 21.00
23.05 – “A propos” w Wałbrzychu, godz. 20.00
24.05 – “Lapidarium” w Sandomierzu, godz. 20.00
25.05 – Muzeum w PiotrkowieTrybunalskim, godz. 19.00