Piotr Bielawski Radio

Ether jazzu – blog na temat muzyki Piotra BielawskiegoPiotr Bielawski Blog:

Atlantic jest dla mnie w sam raz. Nie ogranicza wyobraźni i nie przytłacza zarazem swoim rozmiarem.

I w tym spostrzeżeniu, stanowiacym tytuł mojej recenzji, starałem się zawrzeć prawdziwą istotę muzyki, nagranej przez Radek Wośko Atlantic Quartet.

atl

O czym opowiada Atlantic? Jestem wręcz przekonany, że Radek Wośko uruchomił swoją wyobraźnię w zaciszu domowym, choć mogłoby się wydawać, że osiem następujących po sobie utworów stanowi swoistego rodzaju podróż, do której nas wszystkich zaprasza.

Dlaczego tak myślę? Wielokrotnie podczas słuchania mam wrażenie, że obserwuje i opisuje wydarzenia z pewnego rodzaju dystansu. Ani przez moment nie stara się przyspieszyć, jakby chciał pozostawić wystarczająco dużo czasu na zachwycanie się kolejnymi momentami, układającymi się w jedną spójną całość.

Dzięki temu z łatwością możemy dostrzec, jak drobiazgowo zostało wszystko przemyślane, co sugeruje, że mamy do czynienia z doskonale uchwyconą retrospekcją, bądź genialną projekcją, będącą marzeniem o takiej podróży.

Zresztą po pewnym czasie jeszcze bardziej zaczynamy doceniać, że muzycy Radek Wośko Atlantic Quartet nie ulegają jakiejś radykalnej pokusie zmiany tempa, czując się dzięki temu coraz spokojniej i bezpieczniej, jakbyśmy zupełnie się pozbyli wcześniejszych obaw, czym się zakończy ta podróż w nieznane.

Wspomnany spokój wiąże się również ze świadomością, że przecież doskonale znamy wpływy muzyczne, którym ulega formacja Radek Wośko Atlantic Quartet.

(Radek Wośko – drums, Gilad Hekselman – guitar, Soren Gemmer – piano, Mariusz Praśniewski – bass).

Ich muzyka opiera się bowiem na tradycji amerykańskiego grania, jak również na dokonaniach skandynawskiego oraz polskiego jazzu.

Ale czy to wyczerpuje temat? Jeśli uwzględnić jedynie wspomniane inspiracje, należy w przypadku tej płyty stwierdzić, że stanowi kolejny dowód, jak wielkie, by nie powiedzieć największe znaczenie ma osobowość artysty we współczesnej muzyce improwizowanej. Jego sposób widzenia muzyki, kreatywność, wreszcie umiejętności warsztatowe stanowią o oryginalności jego kompozycji.

Proszę dokładnie posłuchać płyty Atlantic, odkrywając, z jaką dokładnością opisuje miejsca, zdarzenia i emocje. Proszę skupić się na każdym najdrobniejszym jej elemencie, by przekonać, jak wiele zawiera wydarzeń, których jesteśmy uczestnikami, a nie tylko obserwatorami.

A kiedy już państwo niespodziewanie stwierdzą, że naprawdę się przenieśli do odległych miejsc, których wcześniej nie znali, będzie to najlepszym potwierdzeniem, jak wiele emocji zostało ukrytych w tej muzyce.

I mam nadzieję, że dojdą do tego samego wniosku, że Atlantic jest w sam raz, nie ogranicza wyobraźni i nie przytłacza zarazem swoim rozmiarem.

Poleć znajomym / udostępnij: